Pokój Nessie

[Renesmee]

- skończyłam grać a skrzydła się schowały.. wyszłam

[Renesmee]

weszłam. przebrałam się w piżamę i położyłam na łóżku..
*i co ja sobie myślałam... że ktoś polubi anioła?*

[Renesmee]

zasnęłam przygnębiona...

[Renesmee]

obudziłam się. Wstałam z łóżka i zakręciło mi się w głowie. Odczekałam chwile i wyszłam w piżamie.

[Renesmee]

wbiegłam. Zamknęłam drzwi\..
- nie teraz nie teraz- mówiłam

[Renesmee]

- dlaczego właśnie w takich momentach??- zapytałam siebie i znów pojawiła się ta niebieska plama

[Renesmee]

odsunęłam się od drzwi. Pojawiły się skrzydła...

[Renesmee]

- noo.. a teraz...
niech skrzydła znikną- powiedziałam a skrzydła powoli zaczęły znikać. zniknęły

- udało się- krzyknęłam i wyszłam z pokoju

[Renesmee]

wbiegłam. rzuciłam sie na łóżko.

[Renesmee]

jaka ja jestem głupia- powiedziałam

[Tristesse]

..


Nom, Bardzo ^^

[Renesmee]

___________________
xD dzięki za pocieszenie Tris

[Tristesse]

.


Zawsze do usług. ŹPT Źle Pocieszająca Tristesse.

[Renesmee]

pamiętasz na Watasze pierwotnych "psychiczna Ola" "PsychOl"

[Renesmee]

podeszłam do kąta pokoju i wzięłam gitarę. Zaczęłam grać jakąś starą melodię...