-Masz, zobacz. - mruknęła i podała mu zeszyt.
Było tam napisane kilka wierszyków :
Jak wilk, samotna, wrażliwa.
Uciekam przed światem.
Chowam się do jaskiń, jam.
Biegnę coraz dalej, tam !
Tobie tylko pokażę się.
Tylko ty znasz prawdziwą mnie.
Kochasz, czy nie,
ja zawsze będę przy tobie..
Zaczęty dopiero :
Wilczy oddech, wilczy płacz. Nie istnieje, jak uczucia blask.